Jak założyć stowarzyszenie? Jest nowe prawo!
Weszła w życie znowelizowana ustawa Prawo o stowarzyszeniach. To pierwsza tak znacząca zmiana w ustawie uchwalonej ćwierć wieku temu. Czy nowelizacja będzie impulsem do rozwoju trzeciego sektora? Co konkretnie się zmieni?
7 osób zamiast 15
Do tej pory do zarejestrowania stowarzyszenia potrzebna była inicjatywa aż 15. obywateli. Nowelizacja zmniejsza wymaganą liczbę założycieli do 7. To chyba najbardziej symboliczna z wprowadzanych zmian. Wiąże się z nią duże nadzieje. Nasze przepisy upodobnią się w tym zakresie do przepisów innych krajów europejskich. Liczba 15 jest barierą w wielu środowiskach lokalnych. Likwidacja tej bariery ma spowodować ożywienie się postaw obywatelskich – liczba stowarzyszeń prawdopodobnie wzrośnie.
Szybsza rejestracja i mniej nadzoru starosty
Do tej pory sądy miały trzy miesiące na rozpoznanie wniosku o rejestrację stowarzyszenia. Teraz będzie szybciej – stowarzyszeń dotyczyć będą ogólne terminy zapisane w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym, na przyspieszenie będzie miał tez wpływ brak nadzoru starosty. Po wejściu w życie nowych przepisów starosta nie będzie już uczestniczył w powstawaniu i rejestrowaniu stowarzyszeń (do tej pory tak było). Tylko sąd rejestrowy (KRS) oceni poprawność statutu rejestrującego się stowarzyszenia. Obowiązkiem sądu będzie przesłanie do organu nadzoru statutu organizacji po jej zarejestrowaniu. Starosta zostanie więc poinformowany, ale nie będzie miał wpływu na to, czy nowe stowarzyszenie zostanie zarejestrowane i z jakim statutem.
– To dobra zmiana – ocenia Renata Niecikowska ze Stowarzyszenia Klon/Jawor. – Oznacza mniej biurokracji, tam, gdzie jest ona zbyteczna i blokuje rejestrację lub ją bardzo wydłuża, a zdarza się, że wynika z nadinterpretacji prawa przez starostwa. Kontrola KRS w tym zakresie w zupełności wystarczy.
Nowe stowarzyszenia zwykłe
W Polsce mamy dwa rodzaje stowarzyszeń: rejestrowe i zwykłe. Stowarzyszeń zwykłych jest dużo mniej niż rejestrowych, do tej pory nie miały one osobowości prawnej, mogły być finansowane jedynie ze składek. Nowelizacja to zmienia: nadaje im tzw. ułomną osobowość prawną. Nowe zwykłe będą miały prawo do korzystania z dotacji (czyli np. do udziału w konkursach ogłaszanych przez samorząd gminy). Finansowanie działalności będzie też możliwe ze środków z darowizn, spadków, zapisów, dochodów z majątku stowarzyszenia oraz ofiarności publicznej. Stowarzyszenie zwykłe będzie mogło ubiegać się o status organizacji pożytku publicznego i zbierać 1 procent. Zwykłe znacznie bardziej zaczną przypominać rejestrowe – zbliżą się do nich, jeśli chodzi o możliwości formalne. Pozostaje to, że nie będą prowadzić działalności gospodarczej oraz odpłatnej działalności pożytku. Nie będą też tworzyć jednostek terenowych. Nadal wystarczą trzy osoby do założenia takiego stowarzyszenia.
– W mojej ocenie to właśnie stowarzyszenia zwykłe najwięcej zyskają – mówi Rafał Kowalski z portalu organizacji pozarządowych ngo.pl. – Dzięki nowelizacji uzyskały ułomną osobowość prawną. Do tej pory stowarzyszenie zwykłe były na marginesie, mogły bardzo niewiele. Teraz będzie to prosta forma aktywności społecznej, ale dająca realne możliwości działania np. startowania w konkursach i korzystania z dotacji.
Przygotwanie: Stowarzyszenie Klon/Jawor, więcej na Ngo.pl